"Rozpisanie przedterminowych wyborów w Austrii było konieczne po rozpadzie rządzącej krajem od 2017 roku koalicji ludowców z wolnościowcami. W maju opublikowane zostały taśmy, na których przewodniczący Wolnościowej Partii Austrii i wicekanclerz Heinz-Christian Strache oferował polityczne usługi w zamian za pieniądze rosyjskiego oligarchy.
W związku z lepszym niż w poprzednich wyborach wynikiem ludowców byłego kanclerza Sebastiana Kurza gość Polskiego Radia 24 profesor Piotr Madajczyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN i Uczelni Łazarskiego odpowiadał na pytanie, czy to właśnie były kanclerz ponownie obejmie rządy w kraju.
- Niewątpliwie tak - powiedział ekspert. Zwrócił uwagę na to, że w wyborach doszło do wielu przetasowań, dotychczasowy koalicjant wiele stracił, za to pojawiła się perspektywa zawarcia koalicji z nową siłą, czyli Zielonymi. - W tym kontekście patrząc na ludowców, wzmocnionych o kilka punktów procentowych, ponad 37 proc., mają do wyboru, czy chcą zawierać koalicję z Zielonymi, socjaldemokratami czy z wolnościowcami. To Sebastian Kurz jest rozdającym karty, to on wybiera - podkreślił.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy."