"Kanclerz Niemiec Angela Merkel wykluczyła na wtorkowym spotkaniu z brytyjską premier Theresą May w Berlinie możliwość ponownego otwarcia negocjacji z Londynem na temat proponowanej umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. O sprawie mówili goście audycji Kontrapunkt: Olga Doleśniak-Harczuk z Gazety Polskiej oraz prof. Piotr Madajczyk z Polskiej Akademii Nauk.
- Jeżeli się przyjrzeć wcześniejszym reakcjom na Brexit w Niemczech, można się dziwić że brytyjska premier miała jakiekolwiek oczekiwania. Niemiecka gospodarka nie poniesie z tego powodu zbyt wielkich szkód (PM: takie przekonanie dominuje w Niemczech). Pod względem politycznym, również nie było zbyt wielu emocji. To oczywiście problem, ale traktowany w Europie jako wyzwanie, na które trzeba odpowiedzieć zwiększeniem integracji. Trudno było oczekiwać, że Berlin wykona jakiekolwiek dodatkowe gesty dla premier May - mówił prof. Madajczyk.
- Brytyjczycy słyną z niepokorności i z tego, że zawsze chcieli stanowić przeciwwagę dla tandemu francusko-niemieckiego. Kontakty pomiędzy Londynem a Waszyngtonem były też zawsze bardzo ważne i znajdowało to potwierdzenie również w tym, jak działała Unia Europejska. Często spotykam się ze stwierdzeniem, że Angela Merkel nie zabiegała o to, aby nie było Brexitu. Wydaje się, że Niemcom nie zależy specjalnie żeby zatrzymać Wielką Brytanię - powiedziała Olga Doleśniak-Harczuk.
Na czwartek Donald Tusk zwołał szczyt UE ws. Brexitu. Szef Rady Europejskiej stwierdził, że nie ma mowy o renegocjacji porozumienia UE z W. Brytanią, podkreślając, że jest gotów rozmawiać o tym, jak ułatwić Brytyjczykom ratyfikację umowy.
Więcej w całej audycji.
Kontrapunkt prowadził Paweł Lekki. "